Nagłówek

Nagłówek

wtorek, 9 lipca 2013

[5] Występ w Gorzkowicach

 
Muszę się przyznać, że wcześniej nie słyszałam o tej miejscowości, ale to chyba nie wstyd, bo nie należy do największych ;) 

9 września odbył się tam występ Formacji Chatelet. Już o nich pisałam, wiadomo jakie jest moje nastawienie do nich i ich skeczy. Nie pojechałam więc by oglądać jakieś nowości, ale po to by się z nimi zobaczyć i wypróbować mój nowy aparat :P

Program oczywiście mnie nie zaskoczył, skecze były dobrze mi znane. Starałam się dostrzec w ich występie ten charakterystyczny dla improwizacji luz, poczuć tą wesołą energię. Stwierdziłam, że mają w sobie to coś. Nie tak wyraźnie, nie są jakoś bardzo żywiołowi, ale ich „improwizacje” wyglądają bardzo naturalnie i naprawdę fajnie. Publiczność śmiała się prawie cały czas, chwyty, które miały zadziałać zadziałały. To chyba tylko ja jestem taka uprzedzona, po prostu znudziły mi się skecze widziane już czwarty czy piąty raz na żywo i jeszcze kilkukrotnie w telewizji czy internecie.

Aparat jak dla mnie dał sobie radę :D Chociaż zoom nie jest zbyt duży to wysoka rozdzielczość zdjęć pozwoliła na wykadrowanie ich w komputerze :D Wyszły dobrze, jestem zadowolona :)
Po występie standardowo chwila z chłopakami. Z tymi dwoma, których tak bardzo lubię :) Było super, zostałam tylko ja. Porozmawialiśmy chwilę, Adam robił zdjęcia moim aparatem, wyszły mu cudownie! ;) Przy pożegnaniu powiedział, że musimy się następnym razem zobaczyć gdzieś w sali, a nie na plenerze. Tak, musimy. Może tam jest inna atmosfera, może jest coś innego, może jest lepiej. Jak kiedyś pójdę to się przekonam :D

Najlepsze wspomnienie z występu? Adam przybliżający zdjęcie nie zoom’em tylko przez podejście bliżej XD


Zdjęcia mojego autorstwa.
Michał przed występem i Adam na próbie dźwięku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za zostawienie swojej opinii, zapraszam ponownie ;)